czwartek, 23 czerwca 2016

OGŁASZAMY NABÓR NA KSIĄŻKOWEGO BOHATERA!

UWAGA, UWAGA! WAŻNE OGŁOSZENIE!

źródło: www.militarywifeandpuglife.com
CHCIAŁBYŚ ZABŁYSNĄĆ JAKO BOHATER NOWO POWSTAJĄCEJ KSIĄŻKI? OD DAWNA MARZYŁEŚ O SŁAWIE, PRZEŻYŁEŚ LUB WYDAWAŁO CI SIĘ, ŻE PRZEŻYŁEŚ CHCIAŁBYŚ PRZEŻYĆ NIESAMOWITE PRZYGODY NA KARTACH POWIEŚCI, ALE JESZCZE NIE MIAŁEŚ OKAZJI SIĘ WYKAZAĆ? SĄDZISZ, ŻE TWOJA ZAWIŁA I STEREOTYPOWA DO BÓLU OSOBOWOŚĆ POTRZEBUJE PIEŚNI POCHWALNYCH I WYSUBLIMOWANYCH OPISÓW, LECZ NIKT, MIMO WIELU PRÓŚB, NIE SPEŁNIŁ TWOJEJ ZACHCIANKI? A MOŻE MASZ OCHOTĘ NA KILKASET STRON PEŁNYCH NIEJEDNOZNACZNYCH WYBORÓW, INTRYG, WAŻNYCH DECYZJI I PRZYSŁOWIOWEGO MASŁA MAŚLANEGO  STANIA W ŚWIETLE REFLEKTORÓW? 
JEŚLI TAK, TO TA NOWA INICJATYWA JEST WPROST DLA CIEBIE!

Zasada jest prosta - spełnij te kilka dość banalnych warunków, a Twoja droga do sławy zostanie uroczyście otwarta!

ZASADA PIERWSZA - RODZINY SIĘ NIE WYBIERA!
źródło: www.giphy.com
Żyjesz w niepełnej rodzinie? Jedno z Twoich rodziców opuściło Cię, spadło do Czarnej Dziury w niewiadomych okolicznościach lub postanowiło szukać sławy, zostawiając drugą połówkę z problemami finansowymi i gromadką dzieci? Och, jak nam przykro, składamy kondolencje. Lecz teraz, oprócz wypłakiwania sobie oczu w poduszkę i obwinianiu gwiazd o swój nędzny los, możesz się nareszcie uśmiechnąć (ale tylko raz i na krótką chwilkę, aby nie zburzyć nastroju!), bo w osiemdziesięciu procentach spełniasz już jeden warunek, aby zostać naszym książkowym bohaterem! Nareszcie czas przestać przejmować się tym, że: a) Twoja macocha/ojczym poniża Cię na każdym kroku i zmusza do wykonywania ciężkich prac domowych (STOP MYCIU OKIEN!), b) czujesz się najbardziej niedoceniony i opuszczony spośród siódemki rodzeństwa i zazdrosny o uwagę wiecznie zapracowanego i pragnącego sławy ojca/matki, c) od trzeciego roku życia jesteś przetrzymywany w komórce pod schodami i karmiony resztkami ze stołu, d) dzieci ojca/matki z drugiego małżeństwa poniżają Cię i udowadniają swoją wyższość, paradując po domu w nowych converse'ach i z iPhonem w ręku, gdy Ty nadal nie wiesz, co to Internet. Jeżeli zaś spełniasz wszystkie powyższe wymagania - gratulacje, you're the only one to get this role!

ZASADA DRUGA - BŁYSZCZENIE W TOWARZYSTWIE NIE JEST TRENDY!
źródło: www.playbuzz.com

Mówią, że na pustyni jest się samotnym, ale równie samotnym jest się wśród ludzi - a Ty, odkąd tylko pojawiłeś się na tym świecie, jesteś gorliwym wyznawcą tej idei! Nigdy nie możesz dogadać się z rasą ludzką, wdajesz się w kłótnie, kilkukrotnie byłeś ofiarą wyzwisk i docinków, a nawet nauczyciele zdają się Ciebie nie lubić - dlatego od chwili, gdy zawitałeś w progi koszmarnego, ociekającego krwią niewinnych więzienia demonów, którego strzegą najpotworniejsze maszkary, jakie stworzył dotąd niesprawiedliwy świat szkoły, nauczyłeś się siedzieć cicho, nie odzywać i z przestrachem przytakiwać na wszystko, co powiedzą Twoi wrogowie i prześladowcy. Twoja sukienka jest okropna!, mówią, Boże, aleś ty śmieszna!, mówią, Współczuję twojej matce, że musi cię znosić, mówią... a Ty co? Tak, jestem najgorsza, moja sukienka jest okropna, jestem śmieszna, współczuję swojej matce, tak, tak, to wszystko prawda. I byłbyś pewnie zginął już dawno w czeluściach piekieł, gdyby nie ona. Jedyna osoba, która Cię w stu procentach rozumie, pomaga Ci, słucha Twoich niekończących żali, jest skora do poświęceń i była przy Tobie, odkąd tylko się spotkałyście - mowa tu oczywiście o szkolnej woźnej Twojej najlepszej i jedynej przyjaciółce! Standardowo, musi być ona outsiderką, nosi glany, czarne ciuchy, słucha metalu i ma kolczyki we wszystkich miejscach, które tylko dało się przekłuć. Ledwo zdała do następnej klasy, podczas gdy Ty zawsze byłaś prymuską? Przeklina, pije, pali, kiedy Ty nawet nie pomyślałeś, by to zrobić? Gratulacje, przeszedłeś do następnego etapu!


ZASADA TRZECIA - SAMOOCENA JEST PRZECIEŻ NAJWAŻNIEJSZA!

źródło: www.wifflegif.com
Zawsze wiedziałeś, że to wszystko nieprawda. Zawsze byłeś pewien, że jesteś stworzony do wyższych celów, że gdzieś, hen, hen, daleko, czeka na Ciebie przeznaczenie i lepsze życie - a dotychczasowe męki to tylko preludium tego, co Cię czeka, gdy będziesz musiał uratować świat. Zaraz znajdę w szafie Narnię! Jutro dostanę list z Hogwartu! Z pewnością wygram Eliminacje! I zgłoszę się jako ochotnik do Igrzysk Śmierci!, tak brzmią zeznania świadków, którzy twierdzili, że takie to nieprawdopodobne okrzyki wyrzucałeś z siebie przez sen. Przecież w gruncie rzeczy nie jesteś taki zły - rzucasz niezłymi ripostami, masz dźwięczny śmiech, świetne poczucie humoru, wiesz, czym różni się salamandra od jaszczurki, potrafisz w sekundę obliczyć, ile to jest dwanaście do potęgi sto czterdziestej dziewiątej i recytujesz z zamkniętymi oczami kolejne wersy Iliady. Co prawda to nie jest jakiś superarcyciekawy wynik i z pewnością są od Ciebie lepsi, ale... chociaż? Może to jednak wcale nie jest wyznacznik tego, czy jesteś interesującą osobą? Przecież nikt nigdy Cię nie chwalił, nie doceniał, nie hołubił i całował po nogach wspierał - musi być jakaś tego przyczyna! Podsumowując - jesteś najgorszy, brzydki, nazywasz siebie beztalenciem i chodzącym koszmarkiem, ale tak czy tak masz ukryte przeznaczenie, które kiedyś będzie Ci dane wypełnić. Tak jest? Gratulacje, zmierzmy się z kolejnym zadaniem!

ZASADA CZWARTA - KAŻDĄ DECYZJĘ NALEŻY NIE PRZEMYŚLEĆ!

źródło: www.giphy.com
Ty zawsze masz rację. Żyjesz na zasadzie, że tak naprawdę nikt nie może wiedzieć czegoś lepiej od Ciebie, bo to Ty więcej w życiu przeszedłeś i nie warto kłócić się z Twoimi ideami. Jesteś najmądrzejszym człowiekiem żyjącym na Ziemi, po co będziesz myślał nad podjęciem jakiejkolwiek swojej decyzji? Niby z jakiego powodu masz brać do serca rady przyjaciół i współpracowników, którzy z pewnością pragną jedynie się popisać? Jeśli wybierzesz źle, to najwyraźniej będziesz musiał przyjąć na klatę konsekwencje... ale, pfff, czy kiedykolwiek wybrałeś źle? Owszem, bywasz odrobinę niezdecydowany, ale w chwilach zagrożenia ZAWSZE w dobrym momencie decydujesz, kiedy wywiesić białą flagę na znak rezygnacji. Jesteś właśnie taki? Twierdzisz, że najlepsze decyzje podejmuje się pod wpływem chwili i to one zazwyczaj przynoszą Ci najwięcej szczęścia? Nigdy nie bierzesz na poważnie tego, co wmawiają Ci znajomi? Tak, tak, to Ciebie szukaliśmy przez tyle czasu!

Spełniasz wszystkie te warunki? Gratulacje, właśnie zostałeś bohaterem naszej nowej książki! Przewidujemy dla Ciebie świat pogrążony w rozpaczy, który będziesz mógł bonusowo uratować, a jeżeli wyrazisz chęć, dodamy parę zwrotów akcji! 

Na samym początku chciałabym Wam bardzo podziękować za ogromny odzew pod ostatnim postem okołoksiążkowym, te pochwały i dobre słowa pod jego adresem naprawdę dały mi niezłego "kopa" do działania. Dzisiaj przyszłam do Was z postem o książkowych bohaterach, a raczej o schematach, jakie są wykorzystywane przy ich tworzeniu - jeśli czytacie mojego bloga od dłuższego czasu, to dobrze wiecie, że prawie zawsze mam coś złego do powiedzenia na ich temat, za to nigdy nie czuję się stuprocentowo usatysfakcjonowana. Tym razem dałam spory upust moim emocjom i mam nadzieję, że taki temat również przypadł Wam do gustu!
Pozdrawiam!
Patty
PS. To już setny post na moim blogu, ależ to zleciało!

16 komentarzy:

  1. Genialny post - poprawiacz humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post :D Czytałam i nie wiedziałam o co chodzi. Myślałam, że to jakiś konkurs i ktoś będzie pisać książkę, a ty po prostu śmiałaś się ze schematów książkowych. Genialne! I jeszcze ten tytuł. Ale mnie zmyliłaś. Jesteś cudowna! <3
    Pozdrawiam *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tym postem w stu prcentach! To przykre, że autorzy nie stawiają na oryginalność!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic się mnie nie trzyma >.<
    Ale co tam, idę spakować walizki, wyjadę na wakacyjną naukę do Hogwartu, zahaczając o Narnię, w której pokonam ZNOWU Białą Czarownicę, przez Krainę Czarów, gdzie zatrzymam się na popołudniową herbatkę, wieczorem pokonam Żołnierzy SSP, potem spotkam z Julią i zbadam jej zdolność zabijania dotykiem, wstąpię do Instytutu przywitać się z Jacem, kupię koszulkę z Obozu Herosów od Chejrona, ukryję smocze jajo w opuszczonej szopie, a wieczorem spotkam się z książętami zamienionymi w tygrysy i pomogę zdjąć z nich klątwę. Eeee dzień jak co dzień ^^

    Pozdrawiam :*
    ksiazki-mitchelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba jestem ostatnią na świecie osobą, której nie rozczarował brak listu z Hogwartu :D
    Świetny post, uśmiałam się jak głupi, choć na początku byłam nieco zdezorientowana :D

    Pozdrawiam i zapraszam na quiz "Jaka to historia?",
    Paulina z naksiazki.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahaha, cudowny post xDDDDD Uwielbiam xDDDDD Aż nie wiem, który fragment był najlepszy xDDDD Masz świetne poczucie humoru xDDDDDDDDDD
    Wybacz natłok buziek, ale jeszcze ciągle chichoczę xD
    Tyle razy spotkałam już w książkach te schematy xD Ale mam wrażenie, że trochę trudno z nich wyjść, bo oryginalność nie jest wcale taka łatwa :P Cóż, mnie te schematy raczej nie przeszkadzają, chyba że i autor źle pisze, wtedy to się wściekam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha. Rzeczywiście, zdecydowanie większość książkowych bohaterów spełnia te wymogi. Jednak myślę, że gdyby nie trafiały do czytelników to nie byłoby tylu właśnie takich. Więc po co zmieniać to co lubimy

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli jestem nieidealną bohaterką książkową. To jest takie smutne, że aż w ogóle. Optymizm 100%
    Ciekawy post, bardzo humorystyczny i wesoły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uśmiałam się. Większość się zgadza z książkami, co jest często irytujące :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest stron - kilk!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli podsumowując jednym zdaniem: bądź Mary Sue. :) Życzę napisania kolejnej setki postów!

    OdpowiedzUsuń
  11. XDD Genialne!
    Faktyczne w wielu książkach występują te schematy..Chociaż na niektóre można przymknąć oko, jeżeli występują w oryginalnej i świetnej powieści.
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach te schematy - utrapienie każdego książkoholika. :D Świetnie przedstawiłaś tę sprawę w swojej notce. :)
    Pozdrawiam,
    GeekBooks

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow! Jaki świetny post, kochana! Bardzo mi się podoba. Jest taki oryginalny. ja bym na pewno na coś takiego nie wpadła ;)

    Kochana, pozdrawiam cię z całego serduszka! <3
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow!
    Cud miód i inne maliny ❤️
    Super! Jestem oczarowana!
    Pierwszy raz widzę Twojego bloga, a tu takie miłe zaskoczenie :D
    Nie dość, że mega oryginalnie napisane, to z jaką wieeelką dawką humoru!
    Na pewno zostanę na dłużej!❤️
    Buziaki, Amelia z bloga osobisty8ksiezyc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny post! :D
    Śmiałam się chyba z 50 razy xDDD

    OdpowiedzUsuń
  16. Wciąż szczerzę się jak głupia do monitoru XDDDD Idealnie, szczerze, nietuzinkowo i z humorem - po prostu majstersztyk! <3 Uwielbiam gify w postach, dodają charakteru! ^^
    Poważnie, ten post to geniusz! To poniekąd smutne, że 3,9/4 bohaterów dzisiejszych młodzieżówek utożsamia się z przynajmniej jednym z powyżyszych opisów, jeśli nie ma na koncie wszystkich podpunktów. XD
    Kocham i wielbię i przepraszam za chaotyczność, ale wciąż próbuję się opanować XDD

    OdpowiedzUsuń